Oto moja pierwsza audycja alog'owa. Wiem, nie umiem, ale trudno, wyżywam się na was. Będę kontynuować bo mi się spodobało. Zapraszam do odsłuchania. Jeśli macie jakieś pomysły czy sugestie - jestem otwarta.
Haha! :D Słuchałem z bananem na twarzy. Takie pierwsze audycje są naprawdę śmieszne, bo ludzie nie są przyzwyczajeni do czegoś takiego. Bo wiedzą, że cała Polska będzie tego słuchać, co za tym idzie większy stres i gafa zapewniona.
Ja przyznam się, że ściągam płyty z Inetu. I polskich wykonawców i zagranicznych. Powód jest bardzo prosty - nie mam pieniędzy. Ale gdy ściągam płytę i przesłucham ją to: jeśli mi się podoba, zostawiam sobie kilka kawałków, a samą płytę dodaję do "listy płyt, które muszę kupić"; jeśli mi się nie podoba to po prostu wszystko usuwam. Masz przyjemny głos. Wiedziałem, że masz przyjemny głos i musiałem skorzystać z komputera rodziców, żeby w końcu Cię usłyszeć. I zakochałem się w Twoim uśmiechu.
Miło się słucha :) nawet bardzo miło.
OdpowiedzUsuń"Jeśli macie jakieś pomysły czy sugestie - jestem otwarta. " - za dużo przekleństw ^^
Siostra szalejesz :D Tniesz się równo, słów zapominasz ale i tak gratulacje odwagi :D Wiem, że następna audycja będzie już o niebo lepsza :)
OdpowiedzUsuńPozdro
Haha! :D Słuchałem z bananem na twarzy. Takie pierwsze audycje są naprawdę śmieszne, bo ludzie nie są przyzwyczajeni do czegoś takiego. Bo wiedzą, że cała Polska będzie tego słuchać, co za tym idzie większy stres i gafa zapewniona.
OdpowiedzUsuńJa przyznam się, że ściągam płyty z Inetu. I polskich wykonawców i zagranicznych. Powód jest bardzo prosty - nie mam pieniędzy. Ale gdy ściągam płytę i przesłucham ją to: jeśli mi się podoba, zostawiam sobie kilka kawałków, a samą płytę dodaję do "listy płyt, które muszę kupić"; jeśli mi się nie podoba to po prostu wszystko usuwam.
Masz przyjemny głos. Wiedziałem, że masz przyjemny głos i musiałem skorzystać z komputera rodziców, żeby w końcu Cię usłyszeć.
I zakochałem się w Twoim uśmiechu.
Pozdrawiam!